5/14/2011

11; the seven tempations


Dzisiaj obudził mnie dźwięk sms od P: '' PREMIERA TST 30 MAJA!!!!!'', z początku otworzyłam szeroko oczy i aż krzyknęłam. Zerwałam się z łóżka i moje pierwsze kroki skierowałam do sypialni mamy i oznajmiłam jej tą cudowną wiadomość. Nie macie pojęcia jak wyglądamy od rana. Uśmiech od ucha do ucha, szczęśliwe, że nareszcie płyta, na którą czekamy ma ustaloną datę premiery. Mama już obdzwoniła wszystkich w Polsce, by nam takie dwie płyty ktoś kupił i wysłał zaraz po premierze. Jestem strasznie podekscytowana. Wiem, że ta płyta nie będzie dobra, ona będzie po prostu zajebista. I już, teraz z miejsca mogę ją nazwać płytą roku.

Kill me baby, kill me twice.
There's no other way, no chance.
Kill me baby, twice and more.
Lay me down on this killing floor.

Jestem fanką Dody od jej początków w Virgin. Byłam nauczona, że Doda jest świetną wokalistką. Dorastałam wśród jej muzyki. Mama jest jej ogromną fanką, więc proste, że i na mnie się to przelało :)

I ♥ Doda. Say no more.

1 komentarz:

  1. nie przepadam za Dodą, ale muszę przyznac, że głos to ma niesamowity ;)

    OdpowiedzUsuń