6/20/2011

23; naaaarzekania..

Jutro zakończenie roku! Idę normalnie na 8.30, oddać książki i umyć szafkę i swoje biurko w klasie. Później pewnie będziemy nosić krzesła na salę gimnastyczną i ćwiczyć do zakończenia, które odbędzie się o godzinie 18.00. A po 18.00 jestem nareszcie wolnym i szczęśliwym człowiekiem! Uwielbiam zakończenia roku, uwielbiam wychodzić ze szkoły ze świadomością, że robię to ostatni raz przez najbliższe dwa miesiące! Można się domyślić, że wg. mnie w szkole nie ma ŻADNEJ przyjemności, nawet przerwy i inne takie są katorgą.
Dzisiaj byłam na małych zakupach. W sumie pojechałam do miasta tylko po legginsy, ale przy okazji kupiłam też inne rzeczy. Przede wszystkim te legginsy. Szare! W końcu inny kolor niż czarny, już mam dość czarnych legginsów, mam ich mnóstwo! Kupując legginsy zaliczyłam też przeceny w tym sklepie. Nie chciało mi się szukać perełek, ale znalazłam świetny kombinezon, click! Ogólnie mam już trzy krótkie kombinezony i jeden długi. Nie wiem dlaczego, ale straaaasznie mi się one podobają... Boskie można z nimi outfity robić, to tyle. Ostatnią zdobyczą z Only są spodnie jeansowe z wysokim stanem. Są świetne pod względem tego, że jeans jest bardzo miękki i rozciągliwy, co dla mnie, zwolenniczki legginsów, jest bardzo komfortowe. Wzięłam je, bo były strasznie przecenione... i fakt, nie mam żadnych jeansów z wysokim stanem. ^^
Już wkrótce zacznie się cały ten szał z pakowaniem, praniem, wybieraniem i chodzeniem w starych ciuchach, by te, które noszę na codzień wyprać i spakować do walizki. Nie cierpię tego. Niby mam dużo ubrań ta? A jak wybiorę co chcę spakować, to nie mam co ubrać. Najlepsze jest to, że jak na razie, to nawet walizki nie mam, haha. Trzeba się wybrać do sklepu po jakiś komplet, ale nie ma czasu. ;< I znów zacznie się robienie list itd. Masakra, kiedy to się skończy ;( Do Polski to jeszcze jakoś jakoś się spakuję, robię to conajmniej trzy razy w roku, ale najgorzej do tej Turcji! Tylko 15kg bagażu + 5kg podręcznego, a ja mam tyle sukienek, szortów, spódniczek, kombinezonów... Ach!


Kocham <3

2 komentarze:

  1. tez dzisiaj myslismy szafki-a powiem ze nie nalezy to do moich ulubionych rzeczy:)
    ale spoko. nie ma co narzekac bo jutro koniec roku:)
    ja mam na 9;30

    OdpowiedzUsuń
  2. zapraszam do konkursu organizowanego u mnie na blogu :) do wygrania para butów w kolorze nude :D

    OdpowiedzUsuń