6/18/2011

22; nie mam pomysłu na tytuł..

Witajcie. Ostatnio trochę zaniedbałam bloga, ale to tylko i wyłącznie z powodów egzaminów ustnych. Na moje szczęście i nieszczęście jednocześnie.. podeszłam z angielskiego. Było ciężko, jakoś chęć do nauki już dawno zaginęła, ale zdałam. Mocna trója nie jest zła. Cieszę się!
Druga sprawa to taka, że ostatnio mamy całkiem ładą pogodę w weekendy, więc nie ma mnie przez cały weekend w domu. Praktycznie mało czasu spędzam ostatnio w domu/przy laptopie. W weekendy jeździmy na plażę i imprezy, a w tygodniu... jestem z Nim. W czwartek spędziliśmy cudowny dzień na świeżym powietrzu, uwielbiam spacerować, szczególnie jeśli spaceruję z tą osobą. <3 Mamy dla siebie ostatnie trzy tygodnie, bo już 1 lipca on wyjeżdża do Polski na pięć tygodni. :( Chyba oszaleję z tęsknoty!
Dzisiejszy dzień miałbyć ciekawy, ale nie wypaliło, bo oczywiście pogoda ;L Tak, więc póki co siedzę w domku, za chwilę wezmę się za sprzątanie i nie wiem co będę robić... Bejb przyjedzie dopiero pod wieczór, bo jego przyjaciel wrócił z Polski, więc muszą się nacieszyć sobą.. ale mamy calusieńką noc przed nami :) więc nie jest źle.
Zostały jeszcze trzy dni i wakacje.. <3 Nie macie pojęcia jak czekam!

1 komentarz: