6; i choćbyś nie wiem jak się starała, słuchawki zawsze będą poplątane, herbata za gorąca, a facet nie ten.

Od kilku dni mam fatalny humor. Wracam ze szkoły/egzaminu i kładę się spać. Śpię do ósmej, potem wstaję i pół nocy chodzę z kąta w kąt po pokoju wściekła, że nie mogę spać. Za to rano ciężko jest mi podnieść tyłek i rozważam całkowite niepójście do szkoły, jednak wtedy przypominam sobie, że mam egzamin i zrywam się z łóżka. I tak to się już ciągnie od poniedziałku... Jedyne co mnie pociesza to zakupy, jednak... kompletnie nic w tych sklepach nie ma! W ruch za to idzie kochane Allegro.pl, na którym zawsze znajdę to, co szukam. Najgorsze jest to, że mam cienką linię z tatą i on nie chce mi zrobić przelewów, mimo, że daję mu pieniądze do ręki... W lokalnych sklepach nic nie wpadło mi w oko... dopiero w ostatnim sklepie znalazłam dwa skarby, w których się zakochałam. <3

baleriny i torebka płócienna - H&M (przepraszam za fatalne zdjęcie

Z allegro zamówiłam dwa jelly watch, torebkę, okulary i kolczyki. Niech ktoś kopnie mojego ojciacha w zad, żeby mi zrobił ten przelew ;x

PS. Jutro egzamin z angielskiego. Widziałam go i jestem załamana, zawalę, wiem to. Nawet na trzy nie liczę..

PS2. Zakochałam się w Skylar Grey. Długo znałam piosenkę Coming Home, ale dopiero odkryłam, że to ona śpiewa ;o CUDNA!