strój narodowy, cudowny prawda? <3 // zdjęcia: prywatne.
Pogoda nam nie dopisała. Około godzinkę można było pochodzić, a potem spadł deszcz, więc już o drugiej byłyśmy w domu. Ogólnie w tym roku parada była jakaś nieudana - co chwile ktoś się zmieszał przez co powstawały ogromne luki w pochodzie. Jednak nie było najgorzej. Resztę dnia spędziliśmy w domu, nawet nosa nie da się wystawić za drzwi, tak sieka deszczem ;/... Jutro do szkoły na kilka godzin, by omówić z nauczycielem sprawę egzaminu. Trzymajcie za mnie kciuki co? Lecę pod prysznic. ;*
z tych zdjec i z tego co piszesz można wywnioskowac, że Norwegowie świętuję to trochę weselej niż w Polsce... I dobrze ;)
OdpowiedzUsuńtutaj nawet Święto Konstytucji prawie zawsze jest w grobowej oprawie, w każdym razie ja to tak odbieram ;P
Bardzo klimatycznie! Piękne stroje i auta ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)